sobota, 2 maja 2015

29.04.2015

W środę spędziliśmy na działce całe późne popołudnie, albo wczesny wieczór, jak ktoś woli.
Posiałam marchewkę, sałatę, skorzonerę na grządce, a na jej brzegach aksamitki.
Na brzegu rabaty ciągnącej się wzdłuż chodnika posadziłam trzy jeżówki – marne sadzonki miałam i nie wiem, czy coś z tego będzie. Przy tym liatry biełe i filetowe. Wzdłuż rabaty przed tulipanami wysiałam maciejkę. Za tulipanami w trzech trójkątach posiałam ostróżki. W rogu pod płotem za jabłonką posadziłam trzy kłącza konwalii.
Poza tym posadziliśmy mieczyki od mamy i kilka dziwnych roślin, które przyniosła poprzednia właścicielka działki.
Tego dnia odkryliśmy na działce narcyzy, te które lubię najbardziej Narcissus poeticus, oraz miętę.
Ciekawe czy moje rośliny się przyjmą a nasiona wykiełkują?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz